Przewodnicząca sejmowej Komisji Spraw Socjalnych i Pracy Kristina Miškinienė jest przekonana, że różnica pomiędzy zarobkami mężczyzn i kobiet nadal jest duża.
„Projekt jest potrzebny po to, aby zobaczyć jaka jest różnica” – podkreśliła posłanka.
Zdaniem socjaldemokraty Algirdasa Sysasa kobiety średnio zarabiają o 20 proc. mniej niż mężczyźni.
Projekt poparło 31 posłów, 47 wstrzymało się od głosu, a 10 głosowało przeciw.
Obecnie projekt powędruje do komitetów sejmowych.