
Prelegentami Forum wystąpili:
- Wiceminister Gytis Mažeika, Ministerstwo Transportu i Komunikacji Republiki Litewskiej
- Agnis Driksna, CEO i Prezes Zarządu RB Rail
- Tõnu Grünberg, dyrektor generalny Rail Baltic Estonia
- Arenijus Jackus, AB Lietuvos geležinkelių infrastruktūra, dyrektor Departamentu Koordynacji Rail Baltica.
- Marek Kubera, zastępca dyrektora Centrum Realizacji Inwestycji, PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
Forum moderował Robert Juodka, adwokat, Partner Zarządzający Primus Derling na Litwie, Prezes Zarządu Polsko-Litewskiej Izby Handlowej.
Według wiceministra Gytisa Mažeiki, na dany moment jest potencjalne ryzyko braku finansowania, ale jest mało prawdopodobne, że tak się stanie. „Rail Baltica jest znana w UE jako jeden z najważniejszych i najbardziej obiecujących projektów, a środki z Europy raczej się nie wyczerpią. O znaczeniu projektu świadczy również fakt, że prawie połowa europejskich funduszy przeznaczonych na projekty infrastrukturalne na lata 2021-2026 ma dostać właśnie powstająca nadbałtycka kolej” – powiedział wiceminister.
Agnis Driksna, prezes zarządu RB Rail AS, dodał, że aby otrzymać finansowanie niezbędnym jest konsekwentnie realizować projekt, a nie czekać na pieniądze, co jest warunkiem otrzymania wsparcia. „Średni okres opóźnienia się dużych projektów europejskich wynosi 11 lat, Rail Baltica zakłada możliwe opóźnienie wynoszące 3-4 lata, co mieści się w normach czasowych” – oznajmił. Driksna przedstawił również następne działania dotyczące wdrażania projektu, takie jak stworzenie brakującego połączenia w europejskiej sieci kolejowej oraz elementy zakresu wspólnych obowiązków wszystkich partnerów projektu, zakładające wspólne standardy; handel, marketing i branding; projektowanie i budowa podsystemów (CCS i ENE); zdobywanie surowce i głównych komponentów budowy; praca nad transgranicznymi odcinkami dróg.
„Prace budowlane na dużą skalę rozpoczną się na początku 2021 roku, obecnie trwają działania przygotowawcze” – podsumował Driksna.
Arenijus Jackus przedstawił gościom webinaru przebieg projektu na Litwie. „Już się rozpoczęło transportowanie towarów różnymi typami wagonów – cysternami, kontenerami, przewożony jest również różny sprzęt wojskowy. Stacja w Kownie zostanie ukończona w ciągu kilku miesięcy, rozpoczęły się również prace na odcinku Kowno-Wilno. Planuje się, że w 2026 r. z Kowna do stolicy już będzie można podróżować pociągiem, natomiast podróż z Wilna do Warszawy potrwa 4 godziny. Po kwarantannie odnowiona trasa kolejowa Kowno-Białystok przyciąga pięcioma przystankami do spędzenia dnia, a może nawet całego weekendu na Litwie i w Polsce – Kazlų Rūda, Mariampol, Suwałki, Augustów i sam Białystok – tam naprawdę jest co robić” – poinformował Jackus.
Spółka „Lietuvos Geležinkeliai Infrastructure (LTG INFRA)” ogłosiła przetarg, zgodnie z którym za ponad 35 mln euro będą budowane drogi o znaczeniu lokalnym prowadzące do odcinka kolejowego Kowno-Poniewież.
Według Jackusa, od Kowna do granicy łotewskiej „ułożonych” zostanie 169 km torów kolejowych, co będzie wymagało inwestycji o wartości około 0,5 mld euro. W Poniewieżu planowane jest powstanie nowego, międzynarodowego dworca kolejowego. Ogółem na Litwie powstanie 7 mostów “zielonych” i 7 kolejowych, w tym najdłuższy w krajach bałtyckich (1,5 km).
Całkowita wartość projektu Rail Baltica – to 5,8 mld euro, z czego 1,2 mld euro pokryją trzy państwa bałtyckie z własnych budżetów, zaś 4,6 mld euro mają zapewnić fundusze unijne.
W opinii Marka Kubery, gotowych do eksploatacji zgodnie ze wszystkimi parametrami jest 28% całości planowanego polskiego odcinka, czyli 102 km.
W całej Polsce powstanie 367 km linii kolejowych. Zakończenie całego projektu planowane jest na 2027 rok. Polska ogłasza osobne przetargi na przygotowanie dokumentacji technicznej oraz wykonanie prac budowlanych.