„Incydent drogowy zawsze jest stresem dla kierowcy, dlatego całkowicie zrozumiałe jest, że powstają pytania czy są popełniane błędy przy wypełnianiu dokumentów. Trzeba jednak uważać į unikać podstawowych błędów, np. kiedy kierowca, który ucierpiał, podpisuje się w miejscu winowajcy, albo w ogóle nikt nie podpisuje deklaracji. Czasem dokument podpisują obaj uczestnicy wypadku, mimo że winien jest tylko jeden“ – wymienia szef Departamentu Szkód spółki PZU Lietuva Gytis Matiukas.
Ciągle jeszcze zdarza się, że kierowcy zbyt pochopnie biorą na siebie odpowiedzialność za incydent drogowy, nie wgłębiając się w jego okoliczności. Bywa, że okoliczności wypadku w ogóle nie zostają wskazane w deklaracji – wówczas ciężko określić winowajcę. Zdarzają się przypadki, że kierowcy nie wskazują nawet daty į czasu incydentu.
„Apelujemy do kierowców, by nie spieszyli się z podjęciem odpowiedzialności, gdy sytuacja nie jest zupełnie jasna, a drugi kierowca nalega na tym. Bywają przyopadki, że nawet drobna stłuczka podczas manewru na parkingu może być oceniona niejednoznacznie. W przypadku niejasności należy wezwać policję. Trezba pamiętać, że policję wzywamy zawsze, gdy w wypadku ucierpieli ludzie“ – przypomina G. Matiukas.
W roku 2013 PZU Lietuva wypłaciło 38 mln litów z tytułu bezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych.