
Do budżetów samorządowych dzięki tym wpłatom zebrano ok. 30 mln euro: 25 mln euro pochodzi z podatków opłaconych przez mieszkańców, a 5 mln euro podatków zapłaciły spółki.
Fiskus jednak zaznacza, że mieszkańcy oraz firmy, którzy z powodu trudnej sytuacji pandemicznej w kraju nie są w stanie teraz opłacić podatku za ziemię, mogą zwrócić się do VMI i uzgodnić odłożenie płatności na inny termin albo spłacić na raty. W ten sposób podatek będzie można opłacić do końca lutego przyszłego roku.
W tym roku podatek od ziemi musi zapłacić ogółem ponad 700 tys. właścicieli działek prywatnych. Ma to do budżetu wnieść ogółem prawie 40 mln euro.