Państwa bałtyckie nie będą kupowały elektryczności z Ostrowca

Po tym gdy kraje bałtyckie uzgodniły, by nie kupować prądu z Białorusi, odkąd zostanie uruchomiona elektrownia w Ostrowcu, Litwa Łotwa i Estonia po długich negocjacjach przygotowały wspólną metodykę handlu elektrycznością. Zgodnie z inicjatywą Litwy zawarty w niej jest system gwarancyjny źródła odnośnie pochodzenia elektryczności. 

BNS
Państwa bałtyckie nie będą kupowały elektryczności z Ostrowca

Fot. BNS/ Julius Kalinskas

Państwa bałtyckie uzgodniły, że importowany do krajów bałtyckich prąd będzie musiał mieć dokumenty o pochodzeniu potwierdzające, że nie został wyprodukowany na Białorusi.  

Minister energetyki Žygimantas Vaičiūnas twierdzi, że ​​ten istotny dodatek jest obecnie w pełni zgodny z tzw. ustawą „anty-ostrowiecką” na Litwie.

Według niego kraje bałtyckie zbliżyły się jeszcze bardziej do wypracowania wspólnego stanowiska w sprawie handlu rosyjską energią elektryczną bez dopuszczania energii z Białorusi.

Minister dodał, że dzięki politycznej solidarności państwa bałtyckie idą teraz „w kierunku technicznej realizacji”.

PODCASTY I GALERIE