Kierownictwo Orlen Lietuva podało, że rafineria nie doznała strat, praca nie została zakłócona, ponieważ rosyjska ropa została zastąpiona surowcem z alternatywnych źródeł dostaw.
„Nasi klienci moga być pewni, że produkty pochodzace z Możejek są czyste, dobrej jakości i odpowiadają wszystkim wymaganiom” – powiedział dyrektor generalny spółki Michał Rudnicki.