„Jesteśmy zadowoleni z wyników pierwszego kwartału” – powiedział dyrektor generalny Orlen Lietuva Ireneusz Fąfara, zaznaczył jednak, że „zmniejszają się marże rafineryjne”.
„Naszym zadaniem jest należycie reagować na zmiany na rynku, podejmować działania pozwalające na zachowanie wysokich standardów działalności spółki” – dodał.
W ciągu ostatnich trzech miesięcy rafineria Orlen Lietuva przetworzyła 2,385 mln ton ropy naftowej. To o 33 proc. więcej niż przed rokiem. Spółka wykorzystała 94 proc. mocy produkcyjnych. Inwestycje w pierwszym kwartale wyniosły 5,2 mln dolarów.Od lat PKN Orlen na Litwie boryka się z problemem logistycznym, dotyczącym stawek kolejowych za przewóz produktów rafinerii. Orlen Lietuva, jako firma litewska płaci za transport kolejowy więcej niż konkurenci z innych krajów, np. z Białorusi. Spółka nie może korzystać z usług innego przewoźnika, ponieważ Lietuvos Geleżinkeliai (koleje litewskie) jest monopolistą na rynku litewskim.
W przeszłości Orlen Lietuva korzystał z usług kolei łotewskich, jednak po zdemontowaniu przez Litwinów w 2008 roku 19-kilometrowego odcinka torów w kierunku Renge szlak ten jest niedostępny. W 2011 roku w tej sprawie PKN Orlen zwrócił się do Europejskiej Komisji Konkurencyjności. Koszt odbudowy tej linii szacuje się na ok. 11,6 mln euro.
Jak poinformował przed kilkoma tygodniami prezes Lietuvos Geleżinkeliai Stasys Dailydka, porozumienie w sprawie sporu dotyczącego taryf przewozowych może być osiągnięte jeszcze w kwietniu.
PKN Orlen kupił w 2006 roku od Jukosu 53,7 proc. Mażeikiu Nafta za 1,49 mld USD, a następnie na mocy umowy z rządem Litwy nabył kolejne 30,66 proc. udziałów w tej firmie za ponad 852 mln USD. PKN Orlen zobowiązał się wtedy wdrożyć program inwestycyjny o wartości miliarda USD. Następnie płocki koncern wykupił od rządu pozostałe 9,98 proc. jego udziałów w spółce oraz udziały drobnych inwestorów i obecnie dysponuje 100 procentami akcji litewskiej rafinerii, która w 2009 roku zmieniła nazwę z Mażeikiu Nafta na Orlen Lietuva.