Ewentualna budowa petrochemii może stać się impulsem do rozbudowy i modernizacji całego polskiego przemysłu chemicznego.
,,Wydaje się, że ten projekt będzie miał dobre parametry ekonomiczne oraz gospodarcze, a także że na koniec roku zapadną decyzje gospodarcze o realizacji tego ogromnego przedsięwzięcia” – mówił Olechnowicz.
Planowany przez Grupę Azoty i Grupę Lotos projekt petrochemiczny, może kosztować około 12 mld zł.
Gdyby decyzja o inwestycji była pozytywna, budowa kompleksu nastąpiłaby w latach 2016-18, a jego uruchomienie w 2019 r.
Inwestycja jest bardzo ważna także dla branży budowlanej. Szacunki mówią, że w czasie budowy może zostać zatrudnionych bezpośrednio przy niej nawet 5 tys. ludzi. Dla porównania, przy realizacji inwestycji Grupy Lotos „10 plus” w szczytowym natężeniu prac zatrudnionych było 3,6 tys.
Konieczność skonstruowania modelu finansowego, zakładającego zainwestowanie nawet 12 mld zł w budowę kompleksu petrochemicznego, sprawia, że pod uwagę branych jest wiele możliwości pozyskania finansowania. Jednym z nich jest wejście spółki celowej na giełdę.