Jednym z celów przyszłej unii energetycznej, zdaniem Niewierowicza, ma polegać na wspieraniu gospodarki niskoemisyjnej.
„Kolejnym celem jest konkurencyjność, czyli budowanie takiego systemu, który pozwoli obniżyć ceny dla przedsiębiorstw i gospodarstw domowych” – podkreślił były minister.
Zdaniem J. Niewierowicza Litwa jest w tym najbardziej zainteresowana, ponieważ w 80 proc. jest uzależniona od dostaw surowców energetycznych z Rosji.
„Do końca tego roku uruchomimy terminal LNG w Kłajpedzie, chcemy budować połączenie gazowe z Polską, a Estonia z Finlandią, trwają prace nad budową połączeń elektroenergetycznych z Polską i ze Szwecją, więc od końca 2015 roku sytuacja powinna już wyglądać zupełnie inaczej” – powiedział były minister.