Niewierowicz: Gospodarka Polski nadal będzie się rozwijała

Bardzo zdziwiły mnie słowa Mačiulisa, który porównał Polskę do Rosji – napisał dla dziennika gospodarczego ''Verslo žinios'' Jarosław Niewierowicz, prezes Polsko-Litewskiej Izby Handlowej.

zw.lt
Niewierowicz: Gospodarka Polski nadal będzie się rozwijała

Fot. Tomas Vinickas

W opinii Niewierowicza rozwój polskiej gospodarki jest jednym z najlepszych w regionie. „W 2015 r. odnotowano wzrost PKB w granicach 3,6 proc. Wzrost był większy o 0,3 proc. niż w roku poprzednim. To był największy wzrost w ciągu ostatnich czterech lat. W ciągu roku zagraniczne inwestycje wzrosły o 6,1 proc., zwiększał się eksport oraz krajowa konsumpcja. To właśnie krajowa konsumpcja napędza PKB” – napisał Niewierowicz.

Prezes Polsko-Litewskiej Izby Handlowej podkreślił, że inwestycje zagraniczne w 2014 r. wyniosły 160 mld euro, czyli znacznie więcej niż u większości sąsiadów Polski. Dobrze rozwija się również eksport do krajów unijnych.

Niewierowicz pochwalił także inicjatywę nowego rządu w Warszawie, czyli projekt „500 złotych na dziecko”. Były minister energetyki uważa, że jest to ważny i socjalnie odpowiedzialny projekt.

„Po raz pierwszy od 25 lat większość parlamentarna wywalczyła partia prawicowa, która ma realną szansę przeprowadzenia reform gospodarczych, a w polityce zagranicznej doprowadzić do prawdziwej integracji regionu, wskazując nowy pogląd na pasywną politykę UE” – podkreślił Niewierowicz. Dodając, że po pewnym czasie „nawet sam Mačiulis będzie zaskoczony” pozytywnymi zmianami w Polsce.

Pod koniec stycznia starszy ekonomista Swedbanku Nerijus Mačiulis porównał Polskę do Rosji. „Niestety Polska jest, jak obecna Rosja. Tak samo nieprzewidywalna i prawie tak samo niebezpieczna z powodu swej polityki ekonomicznej i społecznej (…) To może mieć bezpośredni wpływ na sytuację na Litwie, ponieważ Polska jest naszym największym rynkiem eksportowym. Nawet jeśli Polska nie będzie mogła bezpośrednio podjąć działań protekcyjnych, jak robi to Rosja, to osłabiony złoty oznacza, że eksport do tego kraju nie będzie łatwy. Następne zagrożenie polega na tym, że osłabiony złoty może spowodować, że mieszkańcy Litwy częściej będą jeździli do Polski na zakupy” – oświadczył podczas konferencji prasowej Mačiulis.

PODCASTY I GALERIE