
„Podatek zależny od emisji dwutlenku węgla jest w większości krajów europejskich, już nieraz jednak mówiłem o tym, że dziś przeniesienie zachodnich podatków na grunt litewski byłoby nie tylko socjalnie niesprawiedliwe, ale i niebezpieczne, bo najbardziej obciążone finansowo byłyby osoby, które jeżdżą najgorszymi autami, gdyż nie mają środków na lepsze” – powiedział Nausėda.
W opinii głowy państwa należy zacząć od podatku od luksusu – tzn. od objętości silnika, opodatkowania z bardzo nieznacznym elementem związanym ze środowiskiem.
W czerwcu wówczas jeszcze przyszły prezydent twierdził, że rozważałby propozycje opodatkowania pojazdów wg mocy, wartości, zaś podatek ze względu na ilości emitowanego dwiutlenku węgla wprowadzałby stopniowo.
Podobne zdanie ma prezydent w kwestii podatku od nieruchomości. W opinii Nausėdy, ma on być adekwatny do obecnej sytuacji finansowej mieszkańców i sprawiedliwy socjalnie.