
W 2013 r. ilość kradzieży z energetycznych sieci dystrybucyjnych była podobna, jak w roku 2012. Chociaż same straty były większe o 1,3 proc., to liczba samych kradzieży zmniejszyła się o 1,7 proc. Najwięcej wypadków złodziejstwa zarejestrowano w rejonach solecznickim i wileńskim. Trochę więcej niż poprzednio zarejestrowano w rejonach poniewieskim i szawelskim.
83 proc. strat było spowodowanych kradzieżą oleju do transformatorów. Straty wyniosły prawie 730 tys. Litów. Z kolei straty pochodzące z kradzieży metalu i drutu wyniosły 136 tys. Litów.
„Dzięki tym kradzieżom tysiące mieszkańców pozostawało bez prądu, zniszczeniu uległo prawie 60 transformatorów, a są to bardzo drogie urządzenia. Mieszkańcy w związku z tym pozostają bez prądu, gdyż zamiana transformatorów jest czasochłonna“ – oświadczył Kęstutis Vrubliauskas, kierownik działu prewencji i kontroli spółki Lesto.
Zdaniem Lesto najwięcej kradzieży dokonano na terenie okręgu wileńskiego. Zarejestrowano tu 287 kradzieży, a straty wyniosły 390 tys. Litów. Natomiast w rejonach poniewieskim i szawelskim odnotowano 201 przypadków grabieży, straty wyniosły 175 tys. litów.