
Resort finansów w imieniu rządu pożyczyłby te pieniądze i przeznaczył Ministerstwu Energetyki, które reprezentuje Litwę w arbitrażu.
Litwę w sporze z Gazpromem reprezentuje kancelaria adwokacka Lawin, Tark Grunte Sutkienė oraz jedna z największych kancelarii adwokackich na świecie – amerykańska Shearman&Sterling. Z ostatnią z wymienionych ministerstwo podpisało umowy na ogólną sumę 2 mln 800 tys euro.
Pozew przeciwko Gazpromowi złożono w październiku 2012 roku. Litwa od rosyjskiego koncernu domaga się 4,5 mld litów kompensaty w związku z nieprawidłowościami cen za gaz w latach 2004-2012.