
„Tematem, który nas łączy, jest pomoc dla inwestycji, przyciągnięcie inwestycji i tak zwany plan Junckera. Pod tym względem mamy takie samo zdanie zarówno jeśli chodzi o same zasady, jak i środki, aby jak najszybciej i najbardziej efektywnie wcielić w życie plan Junckera – jeszcze w tym roku” – mówił po spotkaniu z Šadžisem Michael Sapin.
Podobne stanowisko zajmuje litewski minister.
„Odbywają się obecnie negocjacje z Parlamentem Europejskim i Łotwa jako państwo przewodniczące postawiła sobie ambitny cel, aby odpowiednie akty prawne zostały przyjęte do czerwca. O ile wiem, Europejski Bank Inwestycyjny we współpracy z Niemcami, Francją i Włochami rozważa awansowe wspieranie niektórych projektów. Jest to początek pracy nawet przed przyjęciem aktów prawnych” – podkreślił Šadžius.
Według niego plan Junckera byłby sygnałem dla rynków finansowych, że gospodarka europejska ma potencjał wzrostu.