Minister zaznaczył, że w Europie zmniejsza się zapotrzebowanie na gaz, który również można nabyć z innych źródeł niż Rosja.
„Sądzę, że Gazprom ma podstawy do obaw. Naszym celem jest zmniejszenie ceny gazu dla naszych konsumentów, tym samym zwiększając bezpieczeństwo energetyczne. Od kiedy zbudowaliśmy terminal, to możemy negocjować z każdym. Terminal daje gwarancje, że otrzymamy niższe ceny czy to od Gazpromu, czy z innego źródła” – powiedział dla publicznego radia minister.
Minister poinformował, że Litwa może obejść się bez Gazpromu i nie ma musu przedłużenia umowy z rosyjskim koncernem. „Wszystko będzie zależało od warunków. (…) Możemy obejść się bez Gazpromu, zwłaszcza, że zapotrzebowanie na gaz maleje” – powiedział Masiulis.
Minister energetyki zaznaczył, że jeśli Unia zainwestuje w sektor energetyczny, to może zmniejszyć zapotrzebowanie na gaz o 60 proc.