
„Za każdym razem, gdy jestem pytana o stanowisko Łotwy w sprawie wspólnej inwestycji państw bałtyckich w projekt elektrowni atomowej w Wisagini i ewentualny udział Łotwy, myślę, że chciałabym wyraźnie zapytać litewskich polityków: jak zamierzacie osiągnąć porozumienie w sprawie tego projektu z obywatelami Litwy, którzy w roku 2012 wypowiedzieli się negatywnie” – w rozmowie z dziennikiem gospodarczym „Verslo žinios“ mówiła minister.
Jak dodała, taka sytuacja byłaby niewyobrażalna na Łotwie, gdyby jej mieszkańcy byli przeciwni projektowi.
Minister powiedziała także, że nie mniej ważna jest inna okoliczność – ekonomiczna atrakcyjność projektu. „Wspieraliśmy ten projekt i wysyłaliśmy sygnały, że nasza spółka Latvenergo jest gotowa do udziału, jeżeli projekt będzie gospodarczo uzasadniony, na razie jednak, jak rozumiem, nie jest on wystarczająco atrakcyjny pod tym względem” – stwierdziła Dana Reizniecė-Uozuola.