Ogólna suma pozostawiona w Polsce wyniosła 1,54 mld złotych, czyli około 360 mln euro. To o 4,6 proc. więcej złotych niż przed rokiem. Dla porównania, dochód z handlu detalicznego sieci Rimi Lietuva wyniósł w 2017 roku 313 mln euro. Jedna osoba z Litwy podczas podróży do Polski średnio wydaje 535 złotych albo 125 euro według obecnego kursu. W ciągu roku jeden mieszkaniec Litwy średnio dwa razy był w Polsce.
Eksperci szacują, że z tego powodu do budżetu Litwy nie trafło około 71 mln euro, uwzględniając jedynie 21-procentowy VAT, nie licząc natomiast potencjalnych miejsc pracy, które nie zostały stworzone.
Specjaliści mają nadzieję, że sytuację zbilansuje zakaz handlu w niedziele, wprowadzony w tym roku w Polsce. Statystyki jednak wskazują co innego – w trzecim półroczu 2018 roku Litwini odwiedzali Polskę 1,3 proc. częściej niż przed rokiem, a ich wydatki wzrosły o 5,4 proc. – pisze 15min.lt.
Jak wynika z danych polskiego Centralnego Biura Turystycznego, 3/4 gości z Litwy nie odjeżdża od granicy dalej niż 30 kilometrów i tylko dziesiąta część zapuszcza się do Polski głębiej niż 50 kilometrów od granicy.
