
W Ministerstwie Spraw Zagranicznych RL ambasador wręczono notę dyplomatyczną dotycząca incydentu przy budowie elektrowni atomowej w Ostrowcu.
Litwa zwróciła się także do Brukseli, aby interweniowała w tej sprawie.
W miniony poniedziałek Ministerstwo Energetyki Białorusi potwierdziło, że na budowie elektrowni w Ostrowcu niedaleko granicy z Litwą doszło do „nietypowej sytuacji”.
„Według informacji przedstawionej przez generalnego wykonawcę Atomstrojeksport, do nadzwyczajnej sytuacji doszło podczas prac takielażowych w trakcie przenoszenia korpusu reaktora w pozycji poziomej” – napisano w komunikacie Ministerstwa Energetyki.
Ministerstwo wskazuje, że zleceniodawca projektu – spółka skarbu państwa Białoruska EA „bezzwłocznie zażądała od generalnego wykonawcy wszystkich potrzebnych dokumentów i danych”.
„Po dogłębnym zbadaniu informacji przedstawionej białoruskim specjalistom przez Atomstrojprojekt będą podejmowane odpowiednie decyzje. Białoruś będzie się kierowała przede wszystkim koniecznością bezwarunkowego zapewnienia bezpieczeństwa” – czytamy w komunikacie ministerstwa.
Wcześniej w mediach pojawiła się informacja, że 10 lipca w czasie próby urządzeń jednego z reaktorów, agregat o wadze 330 ton spadł z wysokości kilku metrów.