
Poseł Martynas Gedvilas z frakcji „Świt nad Niemnem” zapowiedział, że będzie to pierwsza debata na ten temat w komitecie. „Podejmiemy jakąś rekomendację” – powiedział w rozmowie z BNS.
Minister rolnictwa Ignas Hofmanas już w grudniu ubiegłego roku wyraził swój sprzeciw wobec umowy, jednocześnie sugerując, że warto poczekać na bardziej szczegółowe wyjaśnienia ze strony Komisji Europejskiej.
Sejmowy Komitet Spraw Wsi w grudniu zalecił rządowi, aby Litwa nie poparła umowy w Radzie Unii Europejskiej i przyłączyła się do państw członkowskich, które ją blokują. Decyzja ta wynika z obaw litewskich rolników dotyczących nieuczciwej konkurencji. Dodatkowo komitet zasugerował renegocjację warunków porozumienia w celu zapewnienia uczciwej konkurencji oraz zrównoważonego rozwoju sektora rolniczego.
Wśród propozycji komitetu znalazły się m.in. zakaz wprowadzania na rynek UE produktów zawierających substancje zakazane w Unii oraz gwarancje przestrzegania wysokich standardów bezpieczeństwa żywności.
Organizacje rolnicze na Litwie podkreślają, że umowa może negatywnie wpłynąć na lokalny sektor rolny, cele środowiskowe oraz standardy żywnościowe.
Aby porozumienie weszło w życie, musi zostać zatwierdzone przez co najmniej 15 z 27 państw UE, reprezentujących 65% ludności Wspólnoty, a także przez Parlament Europejski. Podczas gdy Niemcy i Hiszpania dążą do szybkiego ratyfikowania umowy, Francja i Polska są jej przeciwne, a kraje takie jak Holandia, Włochy czy Austria wyrażają wątpliwości.
Celem umowy między UE a Mercosur jest zniesienie ceł oraz pobudzenie handlu, co mogłoby stworzyć jedną z największych stref wolnego handlu na świecie, obejmującą ponad 700 milionów ludzi. W Ameryce Południowej umowa dotyczy Brazylii, Argentyny, Paragwaju i Urugwaju. Negocjacje między UE a krajami Ameryki Łacińskiej trwały ponad 20 lat.