Po kilku miesiącach przerwy trzy największe agencje rankingowe świata biorą się za aktualizację rankingów. Na początek pod lupę Polskę wziął Fitch, który utrzymał ranking na poziomie „A-„. To siódmy najwyższy wynik w 20-stopniowej skali. Na dodatek potwierdziła się „stabilna” perspektywa oceny, co oznacza, że w przypadku braku istotnych zmian, nie ma zagrożenia obcięcia rankingu Polski w najbliższym czasie.
Agencja Fitch – jak ocenił resort finansów w komunikacie – wskazuje na mocne fundamenty makroekonomiczne i dobrze zdywersyfikowaną gospodarkę, która jest wspierana przez rozsądnie prowadzoną politykę gospodarczą i monetarną. Według Fitch pandemia koronawirusa odpowiada za spadek PKB w 2020 roku jedynie o 2,7 proc., dzięki silnemu wzrostowi konsumpcji i eksportu.
Taką samą ocenę („A-„) ma obecnie jeszcze Litwa Chile, Łotwa i Hiszpania. Oczko wyżej rating mają: Islandia, Japonia, , Arabia Saudyjska, Słowacja i Słowenia.
Z dość dużej grupy krajów ocenianych niżej od Polski i Litwy można wymienić np.: Włochy, Chorwację, Węgry, Grecję, Portugalię, Rumunię i Rosję.
Eksperci, dokonując oceny ratingowej, patrzą m.in. na sytuację finansową, gospodarczą i polityczną w kraju. A wszystko po to, by dać wskazówki inwestorom z całego świata, czy państwo jest wiarygodnym partnerem i czy jest wypłacalne.
Na podst. money.pl