Mapę unijnego wsparcia w latach 2021-2027 przedstawił Eric von Breska z Dyrekcji Generalnej do spraw Polityki Regionalnej i Miejskiej (DG REGIO) Komisji Europejskiej, który wziął udział w wyjazdowym posiedzeniu komisji do spraw budżetu (COTER) Europejskiego Komitetu Regionów w Sofii.
„W ten sposób my postrzegamy świat w przyszłości” – powiedział przedstawiciel KE, prezentując mapę regionów w trzech kolorach.
Komisja zakłada bowiem, że w kolejnym rozdaniu środków unijnych zostanie utrzymany podział na trzy kategorie regionów, w zależności od ich kondycji gospodarczej. Skorygowano jedynie górny pułap dla „środkowej” kategorii – regionów średniozamożnych, które zgodnie z unijną terminologią określane są jako regiony w okresie przejściowym. W tej grupie mają znaleźć się obszary, w których PKB na mieszkańca wynosi od 75 proc. do 100 proc. średniej UE. Dotychczas górna granica w tej grupie wynosiła 90 proc., a powyżej tego progu regiony uważane były za lepiej rozwinięte.
W efekcie nowego podejścia – jak zaznaczył Breska – na mapie wsparcia „następuje szereg zmian”, przy czym KE w swoich wyliczeniach opiera się na średniej z lat 2014-2016. „To oczywiście nadal może się zmienić, co w dużej mierze zależy od tego, kiedy podjęte zostaną ostateczne decyzje. Myślę, że weźmiemy pod uwagę najnowsze dane statystyczne” – zastrzegł.
Jak wynika z propozycji KE, w grupie regionów przejściowych znajdzie się większość regionów Francji, natomiast Litwa i Estonia, które są pojedynczymi regionami statystycznymi, stracą status najbiedniejszych rejonów UE.
„Duży obszar Hiszpanii i Portugalii zabarwił się na czerwono (kolor, którym w dokumentach zaznaczono regiony najsłabsze ekonomicznie – PAP). Podobnie sytuacja wygląda w południowych Włoszech, które się zaczerwieniły całkowicie” – zaznaczył Breska.
Na bogatszych obszarach UE stopniowo zwiększa się udział środków krajowych i wkład beneficjentów w realizowanych inwestycjach. Według dotychczasowych reguł zmienia się też model unijnego finansowania – przejście z regionu słabiej rozwiniętego do regionu w okresie przejściowym prowadzi m.in. do istotnego zmniejszenia środków UE na infrastrukturę.
W latach 2014-2020 jedynie Mazowsze traktowane jest jako region średniozamożny. Pozostałe polskie województwa klasyfikowane są jako regiony słabiej rozwinięte.