Litewscy przewoźnicy: Więcej zamówień anulowano, niż cofnięto ciężarówek

Litewscy przewoźnicy informują, że na obliczenie strat w związku z wprowadzonymi przez Rosję sankcjami, nie wystarczy kilku dni, ponieważ wciąż jest wiele niejasności. Przedsiębiorcy jednak mają nadzieję, że nie zostaną pozostawieni sami sobie.

"Verslo žinios“
Litewscy przewoźnicy: Więcej zamówień anulowano, niż cofnięto ciężarówek

Fot. Ewelina Mokrzecka

Prezes stowarzyszenie litewskich przewoźników Linava, Algimantas Kondrusevičius, mówi, że Rosjanie zawrócili sporo ciężarówek, ale więcej zamówień anulowano. ,,Te liczby są o wiele większe, niż ilość cofniętych ciężarówek” – wyjaśnia A. Kondrusevičius.

Mimo wszystko, sytuacja jest wciąż niejasna, ponieważ nadal nie wiadomo, jakie konkretnie produkty nie mogą być wwiezione. Nie jest jasne, jakie opłaty nałożą białoruscy celnicy.

,,Polityczne oświadczenie to jedno, a wprowadzenie tego w życie, to coś innego. Dlatego też nie mamy jasnej sytuacji, kontaktujemy się z przewoźnikami, zbieramy informacje, po to, żeby mieć prawdziwy obraz zaistniałej sytuacji oraz przygotować ewentualny plan działania” – tłumaczy A. Kondrusevičius.

Prezes litewskich przewoźników ma nadzieję, że problem zostanie rozwiązany, a przewoźnicy nie zostaną pozostawieni sami sobie. ,,Proponując albo o coś prosząc, musimy mieć przed sobą określony obraz, a dzisiaj go nie mamy. Potrzebujemy tygodnia (…)” – oświadczył A. Kondrusevičius.

W ub. czwartek premier Rosji Dmitrij Miedwiediew ogłosił , że jego kraj wprowadza zakaz importu owoców, warzyw, mięsa, ryb, mleka i nabiału ze Stanów Zjednoczonych, Unii Europejskiej, Australii, Kanady i Norwegii. Zakaz wszedł w życie 7 sierpnia i ma obowiązywać przez rok.

Władimir Putin podpisał 6 siepnia dekret, w którym nakazał rządowi przygotowanie listy produktów rolnych, surowców i artykułów spożywczych, których import będzie zakazany z krajów, które wprowadziły sankcje wobec Rosji. Obostrzenia mają obowiązywać rok.

Prezydent uzasadnił ten krok „obroną interesów narodowych Federacji Rosyjskiej”. Określenie, które kraje lub produkty ma objąć zakaz bądź ograniczenie importu, Putin polecił rządowi.

*Vežėjai: rusai daugiau anuliavo užsakymų, nei grąžino vilkikų

PODCASTY I GALERIE