Z raportu wynika, że kłopoty na Ukrainie napotyka 10 proc. przedsiębiorstw sektora żywności, 12 proc. z branży włókienniczej i odzieżowej, 20 proc. producentów mebli, 46 proc. zakładów przemysłu chemicznego i 29 proc. elektronicznego.
Z problemami w Rosji spotyka się natomiast 44 proc. wytwórców artykułów żywnościowych i sprzętu elektronicznego, 20 proc. producentów mebli, 30 proc. maszyn i urządzeń, 28 proc. zakładów przetwórczych i 25 proc. przemysłu chemicznego.
W związku z tym analitycy wysnuli wniosek, że eksport na Ukrainę jest bardziej zagrożony niż eksport do Rosji, ponieważ całość eksportu artykułów litewskiego pochodzenia do Rosji stanowi 15 proc., zaś na Ukrainę – 80 proc.