
„Jestem pewien, że duże i małe centra handlowe realizują założenia RODO. Przez członków zrzeszenia zostałem zapewniony, że nawet przed wejściem reglamentu w życie nie były zbierane zbyteczne dane, a sieci handlowe nie identyfikowały zebranych informacji z konkretną osobą” – mówi Vilimas.
Jak dodaje, za pośrednictwem kart lojalnościowych handlowcy dowiadują sie o naszych predyspozycjach zakupowych.
Państwowa Inspekcja Ochrony Danych rozpoczęła dzisiaj kontrolę w sklepach i aptekach. Ma ona na celu ustalenie, czy dane osobowe są przetwarzane w odpowiedni sposób i tylko na potrzeby programów lojalnościowych i marketingu – podało Ministerstwo Sprawiedliwości.
Wiceminister Irma Gudžiūnaitė informuje, że zdarzaja się przypadki, kiedy sieci w swoich formularzach usiłują dowiedzieć się więcej danych niż jest to wymagane.