W opinii Kondratowicza branża transportowa wytwarza około 13 proc. PKB kraju, niestety prawie połowa środków idzie z dymem wskutek strat, których doznajemy z powodu wypadków drogowych, ofiar ludzkich, zanieczyszczenia, hałasu, które generują samochody.
Obecnie na 1000 mieszkańców Litwy przypada 570 aut, więcej – 610 – jest tylko we Włoszech. Od 2000 r. liczba prywatnych środków transportu na Litwie podwoiła się. Tymczasem w Wilnie w godzinach szczytu liczba mieszkańców, którzy korzystają z komunkacji miejskiej spadła trzykrotnie.
Kolejny problem stanowi to, że samochody Litwinów są najstarsze w Europie. Statystyczny Litwin porusza się pojazdem, który liczy 16 lat, gdy średnia unijna stanowi ponad 8 lat. Ponad 87 proc. litewskich pojazdów ma więcej niż 10 lat. Pod względem rejestracji nowych aut – 4 na 1000 mieszkańców jesteśmy na czwartm od końca miejscu w Europie.