
Zdaniem przewodniczącego komitetu Viktorasa Pranckietisa, parlamentarzyści chcą usłyszeć konkretne propozycje ministerstwa, jak rozwiązać kryzys mleczny.
V. Pranckietis uważa, że wyjściem może być dotacja dla gospodarstw mleczarskich w związku ze stratami poniesionymi w ostatnim okresie.
„Mówienie sloganami nie jest rozwiązaniem. Trzeba powiedzieć, że przeznaczamy na wsparcie gospodarstw mleczarskich tyle, aby w tej chwili mogły przetrwać. Dotacje muszą być udzielone gospodarstwom rolnym i gospodarstwom mlecznym, tak jak były one udzielane w czasie kryzysu Covid-19 spółkom, którym wtedy groził upadek” – przekonywał.
Ministerstwo poinformowało we wtorek, że proponuje przeznaczyć 8 mln EUR wsparcia z budżetu państwa dla producentów mleka na hodowlę krów. Planowana dopłata wyniosłaby ok. 37-38 EUR za krowę.
Minister Kęstutis Navickas twierdzi, że to wsparcie nie zmieni sytuacji, oczekuje się, że kwestia ta zostanie rozstrzygnięta na posiedzeniu Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa Unii Europejskiej 20 marca, na którym spotkają się ministrowie rolnictwa Litwy i Łotwa oraz komisarz UE ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski.
Zdaniem rolników, wraz ze spadkiem cen surowego mleka, obciążenia producentów stają się nie do udźwignięcia.
Średnia cena skupu mleka na Litwie w lutym spadła i wyniosła 37,5 EUR za 100 kg – o 15,4% mniej niż w styczniu. Cena ta na Litwie była najniższa od października 2021 r.