
Według Šimonytė, obecny projekt budżetu został przygotowany na podstawie prognoz makroekonomicznych opublikowanych przez Ministerstwo Finansów we wrześniu, przewidujących wzrost produktu krajowego brutto w przyszłym roku o 1,6%.
Premier zapowiedziała również, że rząd nie poprze żadnych propozycji posłów, które nie są poparte rzeczywistymi źródłami finansowania.