
Jak informuje portal Verslo žinios, resort przedstawił projekt nowelizacji dotyczący „klasyfikacji budynków i pomieszczeń”. Zgodnie z nim, w niektórych przypadkach nie byłaby konieczna formalna zmiana przeznaczenia części hotelu na usługi gastronomiczne.
„Zgodnie z aktualnymi przepisami, jeżeli hotel nie ma wyodrębnionej przestrzeni o przeznaczeniu gastronomicznym, nie można tam prowadzić takiej działalności bez zmiany przeznaczenia. Proponowane zmiany pozwoliłyby na uruchomienie np. sali śniadaniowej czy baru w ramach istniejącej powierzchni hotelowej, jeśli nie przekracza ona głównego przeznaczenia budynku i spełnia wszystkie wymogi bezpieczeństwa oraz działalności” – tłumaczy Ministerstwo Środowiska.
Resort przekonuje, że proponowane zmiany zapewnią większą elastyczność i jasność w praktyce, jednocześnie nie naruszając zasad zapisanych w ustawie. Jednak, jak zauważają cytowani przez portal eksperci, projekt raczej nie pomoże mniejszym restauratorom i samodzielnym kawiarniom, które nie działają w ramach hoteli.
Właściciele lokali gastronomicznych w kurortach nadmorskich obawiają się, że przez trudności z uzyskaniem zezwoleń, część restauracji i kawiarni może być zmuszona do zamknięcia działalności jeszcze przed sezonem letnim.
Jak wyjaśnia Państwowa Służba Żywności i Weterynarii (VMVT), zgodność działalności z przeznaczeniem budynku była wymagana już wcześniej, jednak dopiero po zmianach prawnych służba uzyskała uprawnienia, by odmówić wydania pozwolenia, jeśli stwierdzi niezgodność.
VMVT podkreśla, że przepisy nie zabraniają np. prowadzenia kawiarni w hotelu, o ile większość powierzchni budynku jest wykorzystywana zgodnie z jego głównym przeznaczeniem, a część gastronomiczna stanowi tylko dodatek.