Grybauskaitė o wojnie handlowej UE-USA: Stracą ludzie, nie politycy

Kraje bałtyckie będą się starały złagodzić spór handlowy między USA i UE – oświadczyła Dalia Grybauskaitė, która obecnie przebywa z oficjalną wizytą w Stanach Zjednoczonych.

BNS
Grybauskaitė o wojnie handlowej UE-USA: Stracą ludzie, nie politycy

Fot. prezidentas.lt

„Obserwujemy pewne napięcie między UE a USA. Chcę powiedzieć, że nasze kraje (Litwa, Łotwa, Estonia- przyp.red.) będą próbowały zminimalizować ryzyko wojny handlowej” – powiedziała podczas otwarcia forum przedsiębiorców USA i krajów bałtyckich prezydent Litwy.
Głowa litewskiego państwa oświadczyła, że oba podmioty dążą do wolnego handlu, ale UE proteguje pewne sektory własnej gospodarki m.in. żywność, rolnictwo, czy rynek samochodowy.

„Będziemy dążyli, aby to nie przerosło w duży konflikt, ponieważ na tym straci społeczeństwo i biznes. Jeśli rozpocznie się taryfowa wojna między UE i USA to zapłacą zwykli mieszkańcy, a nie politycy” – dodała Grybauskaitė.

W trakcie marcowego spotkania z szefami amerykańskich firm produkujących stal i aluminium prezydent Trump zapowiedział wprowadzenie 25-procentowych ceł na import stali i 10-procentowych na import aluminium.

Prezydent USA powołał się na przepis z 1962 roku (z lat zimnej wojny), który pozwala mu na ograniczenie importu i nałożenie nieograniczonych ceł, jeśli przemawia za tym bezpieczeństwo narodowe.

Tygodnik The Economist napisał, że decyzja Trumpa będzie miała „katastrofalne skutki” dla takich krajów jak Kanada, Meksyk i Korea Południowa. Zgodnie z przepisami Światowej Organizacji Handlu (WTO) należące do niej kraje nie mogą wprowadzać nowych ceł. Natomiast państwa, które ucierpią z powodu decyzji Trumpa, mogą pozwać USA i spodziewać się, że sprawę tę wygrają.

Unia Europejska zapowiedziała wprowadzenie taryf odwetowych na amerykańską stal i szereg innych produktów, w tym na produkty rolne.

„Nie będziemy siedzieć bezczynnie, podczas gdy naszemu przemysłowi zostanie zadany cios, który zagraża tysiącom europejskich miejsc pracy. Będziemy nakładać cła na Harley-Davidson, na burbon i na błękitne dżinsy Levi’s“ – oświadczył szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker.

PODCASTY I GALERIE