
„Jak wynika z naszego doświadczenia, gdy mieliśmy jednego dostawcę gazu – Rosję, to oczywistym było, że energetyka nigdy nie była tylko tematem ekonomicznym. Zawsze była to geopolityka i polityka. Jest ona (energetyka – przyp. red.) głównie wykorzystywana jako instrument politycznej dominacji. Rosja zawsze tak działała” – mówiła Grybauskaitė.
Podkreśliła również, że w związku z tym dla Litwy głównym zadaniem była dywersyfikacja zarówno źródeł i dostawców surowców energetycznych.
„Byliśmy zależni nie tylko od ceny. Te „energetyczne pieniądze” były wykorzystywane do tego, aby osłabić nasz system polityczny i wpływać na nasze życie polityczne. Dlatego też chcę podkreślić, że nie wszystko jest wyłącznie kwestią pieniędzy, nawet w europejskiej ekonomii nie wszystko jest ekonomiczne. W wielu przypadkach, zwłaszcza gdy mamy do czynienia z nieprzyjaznym zachowaniem państwa trzeciego, jest to geopolityka i polityka” – powiedziała Grybauskaitė.