
„Litwa miała dwie próby stworzenia własnych linii lotniczych, które raczej nie były udane. Finał zawsze był taki sam: długi oraz dalsza sprzedaż rożnym grupom interesu. Niestety nasze doświadczenie nie było udane. Niestety spóźniliśmy się z wejściem na międzynarodowy rynek lotniczy” – oświadczyła prezydent.
Grybauskaitė podkreśliła, że finansowanie projektu z budżetu państwa, który przynosi same straty, jest czymś nielogicznym. „Każdego roku dotacje miałyby wynosić ok. 10 mln euro. To byłoby podwójne finansowanie. Z jednej strony płaciłby klient za bilet, a z drugiej strony dwa razy tyle samorząd. Od samego początku było wiadome, że jest to awantura finansowa, która jak większość awantur finansowych byłego mera Zuokasa upadła” – podkreśliła prezydent.