
Dzisiaj nikt już nie mówi o zaciskaniu pasa, a o tym o ile i gdzie można go poluzować. Sytuacja gospodarki Litwy obecnie jest bardzo sprzyjająca dla wzrostu handlu – stwierdził Mauricas.
To, że wzrost popytu wewnętrznego jest zrównoważony, potwierdza kilka faktów. Jak zaznaczył Mauricas, obroty handlu detalicznego na Litwie jeszcze nie osiągnęły poziomu przedkryzysowego, jednak ten poziom zostanie osiągnięty w bieżącym roku. Handel detaliczny towarami nieżywnościowymi już przekroczył poziom przedkryzysowy. Ogólna tendencja jest wzrostowa, jednak handel towarami nieżywnościowymi rośnie znacznie szybciej niż artykułami spożywczymi. Jak zaznaczył analityk, w kontekście UE Litwa niczym się nie wyróżnia, gdyż w strefie euro popyt rośnie równie szybko.