Eksperci: trzeba ustalić pułap cen na gaz

Po tym, jak przywódcy Unii Europejskiej (UE) w zasadzie zgodzili się na wprowadzenie pułapu cen gazu, eksperci twierdzą, że taki model byłby przydatny dla Litwy, ale brakuje im jasności co do finansowania takiego modelu.

BNS
Eksperci: trzeba ustalić pułap cen na gaz

fot. BNS/ Martynas Vidzbelis

Zdaniem eksperta ds. energii, byłego ministra energetyki Arvydasa Sekmokasa, nie jest jasne, na ile pułap cen gazu będzie niższy od jego ceny rynkowej i jak różnica w cenie zostanie zrekompensowana.

„Powiem to po prostu – dopóki nie ma zgody na wszystko, nie ma zgody na nic. Po pierwsze, bardzo ważne jest, o ile górna granica ceny gazu będzie niższa niż cena, po której gaz jest sprzedawany na rynku – powiedział A. Sekmokas.

„Po drugie, kto nadrobi różnicę? Czy odszkodowanie to będzie pochodzić z funduszu Unii Europejskiej, jak miało to miejsce podczas epideii Covid, czy też same kraje będą musiały pokryć część tej różnicy. Nie ma na to odpowiedzi” – kontynuował A. Sekmokas.

Ekspert ds. energii Vidmantas Jankauskas twierdzi również, że kwestia finansowania pułapu cen gazu musi zostać rozwiązana.

„Może istnieć taki wariant, jaki obowiązuje w krajach Półwyspu Iberyjskiego – Portugalii i Hiszpanii, gdzie gaz kupowany jest po cenie rynkowej, a różnica w cenie (między górną granicą a ceną rynkową – przyp. red.) jest po prostu kompensowana. To oznacza, że ​​muszą być środki, które zrekompensują tę różnicę” – powiedział V. Jankauskas.

Według niego, wspólna decyzja o finansowaniu musi zostać podjęta na szczeblu UE.

„Każdy kraj może to określić, ale ponieważ systemy są połączone, energia elektryczna przepływa swobodnie do wszystkich krajów, więc jeśli cena energii elektrycznej zostanie obniżona w jednym kraju, jego sąsiedzi również otrzymają wsparcie (…) Dlatego bardzo ważne jest, aby wspólnie przyjąć taką opcję” – powiedział V. Jankauskas.

A. Sekmokas zgodził się, że porozumienie przywódców UE jest „krokiem naprzód”, ale według niego nie oznacza to ostatecznej decyzji – konieczne jest uzgodnienie treści proponowanych środków.

Eksperci są zgodni, że górna granica ceny gazu spalanego dla produkcji energii elektrycznej byłaby przydatnym modelem dla Litwy.

„Gdyby europejski fundusz został utworzony, aby pokryć tę różnicę lub gdyby różnica między limitem ceny gazu a rzeczywistymi cenami gazu była znaczna, byłby to ogromne zwycięztwo dla Litwy. Od tego będzie zależeć wszystko” – powiedział A. Sekmokas.

Według V. Jankauskasa taki model pozwoliłby Litwie produkować więcej energii elektrycznej po konkurencyjnej cenie.

PODCASTY I GALERIE