Czy wzrost płacy minimalnej na Litwie zagrozi małym firmom?

Od początku roku minimalne wynagrodzenie na Litwie wzrosło o 12%, jednak premier Gintautas Paluckas podkreśla, że przyszłe podwyżki powinny być dostosowane do możliwości przedsiębiorców.

zw.lt/BNS
Czy wzrost płacy minimalnej na Litwie zagrozi małym firmom?

fot. BNS/Žygimantas Gedvila

„Minimalna pensja może rosnąć tylko na tyle, na ile jest w stanie udźwignąć biznes. Jeśli nie uwzględnimy różnic między dużymi firmami a sektorem małych i średnich przedsiębiorstw, mogą pojawić się poważne problemy” – powiedział premier po posiedzeniu Trójstronnej Rady.

Według Paluckasa szybki wzrost minimalnego wynagrodzenia najmocniej uderza w mniejsze firmy, które obawiają się utraty konkurencyjności. Duże przedsiębiorstwa już od dawna płacą wyższe wynagrodzenia, jednak dla rozwijających się małych firm każda podwyżka oznacza dodatkowe wyzwanie.

Zgodnie z nowelizacją Kodeksu pracy, przy ustalaniu wysokości minimalnej pensji rząd musi brać pod uwagę szereg wskaźników ekonomicznych, takich jak prognozy Ministerstwa Finansów oraz dane statystyczne dotyczące gospodarki. W 2025 roku planowany jest kolejny wzrost wynagrodzenia minimalnego o 12,34%, co oznacza, że wyniesie ono 1038 euro brutto.

Decyzja o podwyżce wzbudziła mieszane reakcje. Niektórzy eksperci twierdzą, że rząd uległ presji przedsiębiorców i podniósł płacę minimalną zbyt mało, podczas gdy inni uważają, że wzrost był zbyt duży i nie uwzględnia poziomu produktywności pracy.

PODCASTY I GALERIE