„Na litewskim rynku działamy od dwóch lat. Na razie naszych klientów jest tylko kilkaset, ale jestem pewien, że ten sektor ma bardzo duży potencjał” – powiedział zw.lt Tadaus Daujotas, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży w peoplefone.lt.
Peoplefone jest spółką oferującą usługi z zakresu telefonii internetowej na rynku litewskim. Firma współpracuje zarówno z osobami prywatnymi, jak też z firmami.
„Naszymi podstawowymi klientami są ludzie lub firmy, którzy często dzwonią zagranicę, ponieważ nasze ceny są znacznie tańsze niż proponują inni operatorzy. Cena zależy od tego, jakie są taryfy w danym kraju. To jest bardzo wygodne dla tych, którzy mają przyjaciół lub rodzinę poza granicami kraju, czy to w Rosji lub Izraelu” – wytłumaczył T. Daujotas.
Cena połączenia z Wielką Brytanią w Peoplefone wynosi: na telefon stacjonarny – 5ct, komórkowy – 50 ct, natomiast w Omnitelu cena połączenia wynosi 1,02 lt, a Tele2 – 1,88 lt
Faktycznie ceny są znacznie mniejsze niż oferują operatorzy sieci komórkowych, przykładowa cena połączenia z Wielką Brytanią w Peoplefone wynosi: na telefon stacjonarny – 5ct, komórkowy – 50 ct, natomiast w Omnitelu cena połączenia wynosi 1,02 lt, a Tele2 – 1,88 lt. Z innymi krajami jest podobnie. Aby korzystać z telefonii komórkowej trzeba ściągnąć odpowiednią aplikację lub dzwonić przez odpowiedni kod. Zawczasu trzeba kupić odpowiednią liczbę kredytów oraz posiadać tylko dobre łącze internetowe, bo od tego zależy jakość połączenia.
Peoplefone oferuje również internetowe telefony stacjonarne. „Nasza propozycja jest o tyle atrakcyjna, że jeśli ktoś wyjeżdża zagranicę – tak samo dotyczy to osób prywatnych oraz spółek – może zabrać ze sobą telefon, później połączyć się z Internetem i normalnie z niego korzystać. Ponadto może normalnie korzystać ze swego litewskiego numeru. To samo zresztą dotyczy Litwy, jeśli firma zmienia siedzibę i ma stacjonarne telefony w sieci TEO, to żeby nie zmieniać numeru trzeba wykonać mnóstwo formalności. A u nas po prostu transportuje się aparat” – wyjaśnił T. Daujotas.
To, że przyszłość w telekomunikacji należy do Internetu rozumieją także tradycyjni operatorzy komórkowi. „Przyszłość w sektorze telekomunikacji należy nie do rozmów i sms-ów, a tylko do mobilnego Internetu, w tym również do telefonii komórkowej. Sądzimy, że część naszych klientów dzwoniąc zagranicę używa Internetu, a do tego nie wystarczy 2G, jest potrzebna szybkość 3G lub nawet 4G, dlatego rozwijamy się w tym kierunku” – powiedziała zw.lt Lina Galatiltė, wiceprezes Omnitelu.