,,Poszukujemy obecnie kompromisu, w jaki sposób można pomóc spółce Orlen Lietuva, a Lietuvos geležinkeliai nie byłyby stratne’’ – oświadczył we wtorek A.Butkevičius.
Wczorajsze negocjacje Orlen Lietuva, w opinii premiera, przyniosły pewne korzyści w osiągnięciu kompromisu. ,,Wczoraj szefowie Orlen Lietuva przedstawili swoje propozycje, które zostały przyjęte. W ciągu tygodnia zostaną przeanalizowane. O ile zdążyłem wczoraj późnym wieczorem z nimi się zapoznać, mogę powiedzieć, że podlegają dyskusji, a kompromis może być osiągnięty. Decyzja może być taka, że zarówno jedna, jak i druga strona powinna mieć z tego korzyści finansowe. Nie oznacza to jednak, że któraś ze stron może popuścić i działać ze stratą’’ – podkreślił premier.
Szef kolei państwowych Stasys Dailydka agencji BNS powiedział w poniedziałek, że w tym tygodniu Orlen Lietuva przedstawi oficjalne pismo w sprawie stosowania białoruskich taryf, a w następnym tygodniu Lietuvos geležinkeliai przedstawią projekt umowy.
W ocenie Orlen Lietuva jedną z problemowych kwestii są wysokie stawki za transport kolejowy produktów Orlen Lietuva. Są one o około 30 proc. wyższe niż te, które są stosowane przez koleje litewskie wobec konkurentów Orlen Lietuva z Białorusi.
„Dalszy rozwój spółki Kolei Litewskich kosztem Orlen Lietuva jest niemożliwy” – powiedział Fąfara, wyrażając nadzieję na „osiągnięcie porozumienia w obliczu skomplikowanej sytuacji”.
Na kupno litewskiej spółki – wtedy Mażeikiu Nafta, obecnie Orlen Lietuva – oraz na prowadzone tam od 2006 r. inwestycje, PKN Orlen wydał blisko 4 mld USD. Jak podkreśla płocki koncern, od czasu przejęcia litewskiej rafinerii nigdy nie zdecydowano o wypłacie dywidendy z zysku Orlen Lietuva, „kierując wszystkie środki finansowe na rozwój litewskiej spółki”.
