Branża transportowa rośnie, ale brakuje kierowców. Firmy uderzają w mur przepisów migracyjnych

Mimo że liczba pracujących w litewskim sektorze transportowym w 2023 roku wzrosła o 5,8 proc. i osiągnęła 154,9 tys. osób, branża wciąż zmaga się z dotkliwym brakiem kierowców. Firmy transportowe próbujące rekrutować pracowników w krajach trzecich, jak Kazachstan czy Kirgistan, napotykają na ograniczenia migracyjne – informuje portal „Verslo žinios”.

zw.lt/BNS
Branża transportowa rośnie, ale brakuje kierowców. Firmy uderzają w mur przepisów migracyjnych

fot. Lukas Balandis/BNS.

Jednym z przykładów jest międzynarodowy gigant transportowy „Girteka“, który uruchomił biura rekrutacyjne w Azji Centralnej.

„Otworzyliśmy biura zatrudnienia w Kazachstanie i Kirgistanie, by przyciągnąć i zatrudnić wykwalifikowanych kierowców z tych regionów. Jednak obecne ramy prawne stwarzają dodatkowe wyzwania ze względu na ograniczenia migracyjne” – powiedziała Vilma Jurgaitienė, przedstawicielka „Girtekos”.

Minister ochrony socjalnej i pracy Inga Ruginienė stara się uspokoić przedsiębiorców, zapewniając, że w razie potrzeby rząd będzie otwarty na zmiany.

Inga Ruginienė|fot. Lukas Balandis/BNS.

„Jeśli pojawi się potrzeba zwiększenia liczby pracowników, rząd – a zwłaszcza Ministerstwo Opieki Społecznej i Pracy – poprze takie rozwiązanie bez zbędnych dyskusji” – zaznaczyła szefowa resortu.

Tymczasem, jak wynika z danych Departamentu Migracji, kwota dla pracowników zagranicznych na rok 2025 została znacząco zmniejszona. W tym roku wynosi 24,8 tys., podczas gdy w 2024 roku była aż o ponad 15 tys. wyższa i sięgała 40,25 tys..

Dla branży transportowej, będącej jednym z filarów litewskiej gospodarki, oznacza to poważne ryzyko utraty konkurencyjności i trudności z realizacją kontraktów.

PODCASTY I GALERIE