Biznes potrzebuje niewielu inżynierów, ale dobrych

Litewscy przedsiębiorcy twierdzą, że inżynierowie po litewskich uniwersytetach mają coraz gorsze kwalifikacje, które nie odpowiadają wymogom współczesnego przemysłu. Uczelnie odpowiadają, że nie mogą przygotować dobrych specjalistów, ponieważ abiturienci z każdym rokiem są coraz gorsi.

"Verslo žinios“
Biznes potrzebuje niewielu inżynierów, ale dobrych

Fot. BFL/Tomas Lukšys

„Poziom absolwentów z każdym rokiem jest gorszy i gorszy. A kiedy nie ma jakości, to ilość nic nie wskóra” – wyjaśnił Raimundas Petrauskas, dyrektor generalny Schmitz Cargobull Baltic. Spółka w Poniewieżu, która produkuje nadwozia oraz półprzyczepy, w najbliższych latach chce znaleźć 10-15 młodych inżynierów, aby stworzyć nowoczesne centrum inżynieryjne, które pracowałoby nad nową produkcją. I to nie tylko na Litwie. Petrauskas nie jest jednak pewny, że uda się znaleźć odpowiednią liczbę specjalistów, ponieważ uniwersytety przygotowują nie inżynierów przyszłości, a tylko przeszłości.

„Przemysł ciągle się zmienia. Dzisiaj inżynierowi nie wystarcza umieć zaprojektować jedną lub drugą rzecz. Bo jeśli firma chce uczestniczyć w europejskich projektach, to inżynier powinien mieć koncepcję na przyszłe produkty i procesy. Powinien umieć połączyć wiedzę z zakresu IT, naukę o materiałach oraz wiele innych rzeczy. Musi też rozumieć metodykę organizacji produkcji” – wyjaśnił litewski przedsiębiorca.

Pramonei nereikia daug inžinierių, reikia gerų

PODCASTY I GALERIE