Unijny komisarz ds. zdrowia i bezpieczeństwa żywności Vytenis Andriukaitis zapewnił na poniedziałkowym spotkaniu ministrów rolnictwa państw UE w Brukseli, że „nie było zgody na to, (…) by państwa UE indywidualnie prowadziły negocjacje z Rosją”.
Na wniosek Polski na spotkaniu ministrów rolnictwa dyskutowano o zamieszaniu, które w ubiegłym tygodniu wywołała informacja francuskiego resortu rolnictwa, jakoby Francja doszła do porozumienia z Rosją w sprawie wznowienia eksportu świń, tłuszczu wieprzowego i podrobów wieprzowych. Według informacji z Paryża KE miała dać krajom zielone światło dla takich dwustronnych negocjacji z Rosją w sprawie złagodzenia rosyjskiego embarga. Zdaniem Polski byłoby to jednak złamanie unijnej solidarności.
W poniedziałek w Brukseli francuski minister rolnictwa Stephane Le Foll w ogóle nie wziął udziału w dyskusji na temat kontrowersji wokół ewentualnych dwustronnych rozmów z Rosją o embargu na wieprzowinę. Na ten temat wypowiedzieli się zresztą – oprócz Polski – tylko przedstawiciele Litwy, Estonii i Wielkiej Brytanii.
Komisarz Andriukaitis podkreślił w trakcie spotkania ministrów, że „jest świadom stale podejmowanych przez Rosję prób, by stworzyć podziały w UE – często poprzez dyskryminowanie niektórych państw członkowskich w różnych sprawach, jak dostęp do swego rynku”. „Komisja nie będzie tolerować żadnych dyskryminacyjnych praktyk Rosji wobec jakiegokolwiek państwa UE” – zapewnił Andriukaitis.
osja zamknęła swój rynek dla wieprzowiny z UE po wykryciu na początku 2014 roku przypadków afrykańskiego pomoru świń (ASF) na Litwie. Potem przypadki ASF wykryto także u dzików w Polsce. W sierpniu Moskwa wprowadziła zaś szerokie embargo na produkty rolno-spożywcze z UE w odpowiedzi na zachodnie sankcje nałożone na Rosję w związku z kryzysem na wschodzie Ukrainy. Embargo zostało rozszerzone w październiku ubiegłego roku.
W ubiegłym tygodniu KE poinformowała, że na marginesie międzynarodowych targów Zielony Tydzień w Berlinie doszło do rozmów z przedstawicielami rosyjskich służb weterynaryjnych na temat możliwości złagodzenia rosyjskiego embarga. Miałoby to dotyczyć niektórych produktów mięsnych, jak podroby, tłuszcz, smalec czy mączka mięsna, a także niektórych produktów mleczarskich i mięsnych wysokiej jakości (w tym sery, wędliny) i tradycyjnych.
Według unijnego komisarza ds. rolnictwa Phila Hogana w tych rozmowach nie osiągnięto na razie postępu i będą one kontynuowane. „Komisja będzie współpracować w tej sprawie z krajami UE, aby zapewnić, że znajdziemy rozwiązanie obejmujące całą UE” – powiedział. Przyznał, że z prawnego punktu widzenia nie ma przeszkód, by kraje UE prowadziły z Rosją dwustronne negocjacje; KE nie może tego zabronić. „Ale na końcu powinna zapadać decyzja polityczna UE” – zaznaczył Hogan, wskazując, że rosyjskie bariery handlowe też mają charakter polityczny.
Hogan poinformował, że około 77 proc. mięsa wieprzowego, które trafiało do Rosji przed wprowadzeniem embarga, udało się skierować na inne rynki. Komisarz przyznał jednak, że cena wieprzowiny na unijnym rynku stale spada, co stanowi poważny problem dla producentów w niektórych krajach UE.