
„Jestem w miejscu ważnym dla Polaków, ale też dla naszej wspólnej polsko-litewskiej historii – na cmentarzu na wileńskiej Rossie. Chcę wyrazić satysfakcję, że w ten tak ważny dla Państw Bałtyckich, ale też dla Polski dzień, gdy następuje uzyskanie ostatecznej suwerenności energetycznej w zakresie energii elektrycznej przez Litwę, Łotwę i Estonię, mogę tu być” – powiedział prezydent Polski, Andrzej Duda przebywając na Cmentarzu na Rossie.
Przyłączenie Litwy, Łotwy i Estonii do europejskiej sieci energetycznej ma charakter przełomowy – ocenił w niedzielę prezydent Andrzej Duda. Jak dodał, te kraje będą stanowiły razem z Polską w ramach UE całość zapewniającą bezpieczeństwo i suwerenność energetyczną.
Cieszę się, że mogę być na grobach powstańców styczniowych, którzy są wspólnymi bohaterami naszych państw i narodów, których wspólnie czcimy; to również symbol naszej jedności. Szliśmy ramię w ramię walcząc o niepodległość. Dziś mamy swoje suwerenne państwa, nasi sąsiedzi Białorusini wciąż walczą o swoją niepodległość, której mamy nadzieję doczekać i wspieramy ich w tym. Dziś razem z Państwami Bałtyckimi współpracujemy budując dobrobyt w naszej części Europy i mam nadzieję, że dołączą do nas wolne Ukraina i Białoruś. Spotkanie w Wilnie jest symbolem naszego jednoczenia się i łączenia z Zachodem” – dodał prezydent Polski, Andrzej Duda.
Redakcja ZW.LT przypomina, że kraje bałtyckie jako ostatnie w UE nie były połączone z systemem przesyłowym Europy kontynentalnej CESA i funkcjonowały w ramach współpracy energetycznej wykorzystującej poradziecką infrastrukturę. W sobotę rano wstrzymały wszelkie przepływy energii elektrycznej na połączeniach z Rosją i Białorusią, co oznacza odłączenie się od poradzieckiego systemu IPS/UPS i kontroli częstotliwości obszaru BRELL w Moskwie. Decyzję o rezygnacji z tego systemu podjęto ponad 10 lat temu w związku ze zmianami stosunków politycznych między UE, krajami bałtyckimi a Rosją. Atak Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r. przyspieszył realizację tego procesu.
W sobotę o godz. 9.09 czasu litewskiego ustały przepływy energii o charakterze technicznym między Rosją i Estonią. Wcześniej przepływ energii z Rosją wstrzymała Łotwa, a przed godz. 8 litewskiego czasu Litwa – na połączeniach z Białorusią i Obwodem Królewieckim.
Zgodnie z planem całej operacji, kontrolę częstotliwości w sieciach przejęli operatorzy przesyłowi z krajów bałtyckich: Litgrid, AST i Elering, co oznacza odłączenie się od poradzieckiego systemu IPS/UPS i kontroli częstotliwości obszaru BRELL w Moskwie. Z danych bałtyckich operatorów wynika, że częstotliwość utrzymuje się w normie.