Ejszyszki wyprzedziły Wilno - jarmark kaziukowy odbył się tu wcześniej niż w stolicy! Goście imprezy mogli podziwiać i kupować wyroby sztuki ludowej, bawić się w rytm występów kapel ludowych, a nawet sami nauczyć się ludowego rzemiosła. W starostwie odbywały się warsztaty wiązania lalek szmacianych, plecenia pasów, dekorowania pierników. Można też było wziąć udział w konkursach kaziukowych - na przykład w jedzeniu pączków na czas czy walce na worki.