
Na mocy dokumentu utworzono międzynarodową grupę roboczą, złożoną z przedstawicieli różnych instytucji państwowych, która ma koordynować działania, wymieniać się informacjami, realizować wspólne ćwiczenia oraz podejmować kroki w celu zwiększenia bezpieczeństwa infrastruktury energetycznej przed zagrożeniami fizycznymi, cybernetycznymi i hybrydowymi.
– Ochrona infrastruktury krytycznej to dziś nie tylko kwestia bezpieczeństwa narodowego, ale także regionalnego. Podpisane porozumienie to jasny sygnał, że nasz region działa wspólnie wobec nowych zagrożeń i dąży do zapewnienia bezpiecznego oraz stabilnego systemu dostaw energii dla wszystkich naszych krajów – powiedział litewski minister energetyki Žygimantas Vaičiūnas.
Memorandum przewiduje także:
- organizację wspólnych ćwiczeń i szkoleń,
- wymianę doświadczeń między państwami,
- opracowanie modelu ochrony infrastruktury energetycznej w regionie Bałtyku, który mógłby później służyć jako wzór dla całej Unii Europejskiej,
- oraz działania na rzecz pozyskania dofinansowania z funduszy UE, zarówno z obecnej, jak i przyszłej perspektywy finansowej.
Kwestia ochrony infrastruktury energetycznej stała się szczególnie aktualna po serii incydentów z końca 2024 i początku 2025 roku, kiedy doszło do uszkodzeń podwodnych kabli telekomunikacyjnych i energetycznych na Bałtyku. Wśród nich znalazły się:
- kabel komunikacyjny należący do Łotewskiego Centrum Radia i Telewizji,
- kabel energetyczny „Estlink 2” łączący Estonię z Finlandią,
- a wcześniej także połączenia między Szwecją a Litwą, Finlandią a Niemcami, a także Szwecją i Niemcami.
W opinii polityków i ekspertów, są to działania wpisujące się w rosyjski scenariusz wojny hybrydowej przeciwko krajom Zachodu.
W odpowiedzi na rosnące zagrożenie, NATO zainicjowało w styczniu misję obserwacyjną „Baltic Sentry”, której celem jest przeciwdziałanie aktom sabotażu wymierzonym w podwodną infrastrukturę energetyczną i komunikacyjną w regionie Morza Bałtyckiego.