
– Mamy do czynienia z utrzymującym się zagrożeniem na terenach przygranicznych – podkreślił szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch. – Mamy do czynienia z utrzymującym się zagrożeniem dla obywateli i porządku publicznego na terenach przygranicznych. Dane z ostatnich dni pokazują, że musimy wręcz mówić o eskalacji presji migracyjnej na granicę. Nowym elementem są także niebezpieczne, prowokacyjne zachowania białoruskich służb względem polskich żołnierzy i funkcjonariuszy.
– Nasze oceny niestety wskazują, że stoimy wobec długofalowego pogorszenia się sytuacji bezpieczeństwa na całej granicy Unii Europejskiej z Białorusią, czyli także na obszarze Litwy oraz Łotwy. Wiąże się to z postępującym uzależnieniem białoruskich władz od Rosji. To nowa rzeczywistość, wobec której zarówno państwa graniczne, jak i wspólnota zmuszone będą do zbudowania odpowiedzi – podkreślił szef BBN.
Sejm rozpatrzy wniosek Prezydenta o przedłużenie o 60 dni stanu wyjątkowego na obszarze części województw lubelskiego i podlaskiego w czwartek wieczorem.