
Minister podziękowała generałowi Fentonowi za długoletnie wsparcie USA dla litewskich Sił Operacji Specjalnych (SOP).
– Obecność żołnierzy USA na Litwie i ich aktywne zaangażowanie w zapewnianie bezpieczeństwa naszego regionu to jeden z najskuteczniejszych sposobów odstraszania na wschodniej flance NATO oraz jej obrony – podkreśliła Dovilė Šakalienė.
Zaznaczyła również, że Litwa jest gotowa przyjąć większą liczbę żołnierzy USA, w tym także sił specjalnych, dlatego kontynuuje rozbudowę infrastruktury wojskowej przeznaczonej dla amerykańskiego personelu wojskowego.
– Rozumiemy, że Europa musi wziąć większą odpowiedzialność za własne bezpieczeństwo oraz za bezpieczeństwo Ukrainy i wspierać ją wszelkimi możliwymi środkami. Litwa wypełnia swoje zadania, zwiększa wydatki obronne, inwestuje w uzbrojenie, wzmacnia granice i ogólnie podnosi zdolności obronne – dodała.
Wspólne misje i ćwiczenia
Zgodnie z komunikatem, minister podkreśliła również, że udział w międzynarodowych operacjach z USA pozostaje priorytetem dla litewskich sił specjalnych.
– Jesteśmy zobowiązani do udziału w operacjach i misjach międzynarodowych oraz do realizacji naszych zobowiązań. Litewskie siły operacji specjalnych są gotowe i otwarte na współudział w tych działaniach razem z żołnierzami USA – powiedziała.
Współpraca między litewskimi a amerykańskimi siłami specjalnymi trwa od ponad 20 lat. Zacieśniła się w 2002 roku, gdy litewscy żołnierze dołączyli do międzynarodowej operacji „Tvirta taika” (Trwały Pokój) w Afganistanie pod przewodnictwem USA.
Od ponad dekady SOP Litwy i USA co roku biorą udział we wspólnych ćwiczeniach wojskowych. Podczas tych szkoleń żołnierze doskonalą wzajemną współpracę i realizują kluczowe zadania przypisane jednostkom specjalnym – wykrywanie celów o strategicznym znaczeniu, zakłócanie planów wroga lub ich neutralizacja.