
Po wycofaniu się z konwencji, Litwa uzyskałaby prawną możliwość nabywania, produkcji, składowania, stosowania oraz przekazywania min przeciwpiechotnych.
Rosnące zagrożenie bezpieczeństwa
Jak argumentuje Ministerstwo Ochrony Kraju, które zainicjowało ten krok, sytuacja bezpieczeństwa w regionie uległa zasadniczemu pogorszeniu od 2003 roku, kiedy Litwa ratyfikowała konwencję. Resort wskazuje na gwałtowny wzrost zagrożeń płynących ze strony Rosji i Białorusi.
Zdaniem resortu, w obecnych warunkach wojennych ponowne wprowadzenie min przeciwpiechotnych znacząco zwiększyłoby możliwości operacyjne litewskich sił zbrojnych – szczególnie w punktach strategicznych i trudno dostępnych terenach.
Zgodność z prawem międzynarodowym
Ministerstwo podkreśla, że nawet po opuszczeniu konwencji Litwa będzie przestrzegać międzynarodowego prawa humanitarnego oraz innych umów i zwyczajów dotyczących prowadzenia działań zbrojnych.
Regionalna inicjatywa obronna
Jeszcze w marcu ministrowie obrony Litwy, Łotwy, Estonii i Polski wydali wspólne oświadczenie, w którym wezwali swoje państwa do rewizji zobowiązań wynikających z konwencji ottawskiej. Wkrótce do tej inicjatywy dołączyła również Finlandia.
Zgodnie z obowiązującym trybem, wyjście z konwencji wejdzie w życie dopiero po sześciu miesiącach od momentu oficjalnego notyfikowania tej decyzji sekretarzowi generalnemu ONZ.
Litwa może być wyjątkiem w Unii Europejskiej
Wszystkie państwa członkowskie Unii Europejskiej są stronami konwencji zakazującej min przeciwpiechotnych. Tymczasem takie kraje jak Rosja, Chiny, Stany Zjednoczone, Indie czy Pakistan do dziś nie przystąpiły do porozumienia.