
„Informacje dotyczące ćwiczeń „Zapad“ zbierają nie tylko nasze służby wywiadowcze, ale także instytucje wywiadowcze NATO, a ich wnioski są takie same – obecnie organizowane manewry pod względem zakresu i innych aspektów nie stanowią żadnych problemów ani dodatkowych zagrożeń” – powiedział premier Litwy, Gintautas Paluckas.
Nie odniósł się do wezwania prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, który w poniedziałek podczas spotkania dziewiątki bukareszteńskiej i przywódców krajów nordyckich w Wilnie zaapelował o zwrócenie się do służb wywiadowczych o informacje dotyczące rosyjskich planów na lato na Białorusi.
„Nie wiem, jakimi informacjami dysponuje ukraiński wywiad ani prezydent Ukrainy, ale na podstawie informacji, które my posiadamy, nie ma żadnych dodatkowych zagrożeń, więc społeczeństwo nie powinno się niepotrzebnie niepokoić ani stresować” – mówił G. Paluckas.
„Nie ma powodu do niepokoju, wszystkie informacje otrzymywane od służb specjalnych są bardzo poważnie analizowane, jednak nie ma żadnych dodatkowych zagrożeń, które należałoby upubliczniać czy komunikować społeczeństwu” – podkreślił.
Przewodniczący Sejmowej Komisji ds. Bezpieczeństwa Narodowego Giedrimas Jeglinskas również we wtorek stwierdził, że nie widzi żadnych sygnałów, by obecnie Rosja lub Białoruś mogły zaatakować kraje NATO.
O możliwych zagrożeniach ze strony Rosji z terytorium Białorusi ostrzegał podczas szczytu w Wilnie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Mówił o trwającym ataku Kremla na Ukrainę i apelował o dostarczenie Kijowowi większej ilości broni.
„Zapytajcie swój wywiad, co Rosja planuje na lato na Białorusi. Jeśli będą na tyle odważni, by przygotowywać tam ataki, wówczas będziemy potrzebować więcej sił razem” – mówił prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski.
Manewry „Zapad“ planowane są na wrzesień, a odbywają się co dwa lata od 2009 roku.
Oficjalnym celem ćwiczeń jest praktykowanie wspólnych działań obronnych i ofensywnych, poprawa współpracy sił zbrojnych oraz sprawdzenie gotowości żołnierzy do różnych scenariuszy bezpieczeństwa.
Mimo to te ćwiczenia z udziałem Rosji i Białorusi wzbudzają niepokój wśród urzędników krajów sąsiadujących z tymi państwami z powodu ryzyka przypadkowych incydentów.
Prezydent Gitanas Nausėda wcześniej informował, że równocześnie z rosyjskimi ćwiczeniami „Zapad“ odbędą się również największe od powstania sił ćwiczenia Jednostek Ekspedycyjnych (JEF) o nazwie „Tarassis25“.
Jesienią jednostki bojowe Litewskich Sił Zbrojnych wezmą także udział w ćwiczeniach „Perkūno griausmas“, podczas których będą prowadzone manewry taktyczne w różnych miejscach i na poligonach wojskowych zgodnie z narodowym planem obrony.