
„To błąd, ponieważ choć nie zapadną żadne decyzje, będziemy wymieniać się informacjami i omawiać wątpliwości dotyczące tego, czy jesteśmy w stanie inwestować tak dużo i czy rzeczywiście musimy to robić” – powiedział Paluckas po posiedzeniu Rady Trójstronnej.
Lider Świt nad Niemnem, Remigijus Žemaitaitis, tłumaczył, że nie weźmie udziału w spotkaniu z powodu swojej obecności na Zgromadzeniu Parlamentarnym NATO, a pozostali członkowie partii są na delegacjach lub urlopach.
Prezydent Gitanas Nausėda zaprosił liderów wszystkich partii parlamentarnych na środowe spotkanie, aby omówić źródła finansowania obrony w kontekście planowanego utworzenia narodowej dywizji wojskowej. Prezydent chce również zaktualizować umowę o finansowaniu obrony z 2022 roku, która zakładała przeznaczanie co najmniej 2,5% PKB na cele obronne.
Paluckas uważa jednak, że nowa umowa nie jest konieczna, gdyż decyzje o zwiększonych wydatkach są już realizowane. „Dziś realnie przeznaczamy na to środki, więc nie widzę potrzeby podpisywania nowych porozumień” – stwierdził premier.
Rada Obrony Państwa Litwy zdecydowała w styczniu, że kraj powinien wydać 5-6% PKB na obronność w ciągu najbliższych pięciu lat, co oznacza około 12 miliardów euro. Środki te mają pomóc w utworzeniu narodowej dywizji do 2030 roku oraz przygotowaniu kraju na przyjęcie niemieckiej brygady.