
– Kobiety naprawdę mogą wszystko. Jeśli tylko chcą, powinny mieć stworzone możliwości służby wojskowej. Ale obowiązek poboru powinien dotyczyć przede wszystkim mężczyzn – powiedział premier.
Jak zaznaczył, kobiety powinny mieć otwartą drogę do kariery w wojsku, jednak to one same powinny decydować o swoim udziale w obronie kraju.
– Wszystko zależy od ich woli. A takich kobiet jest coraz więcej i cieszymy się, że służą w armii i wspierają system obrony – dodał szef rządu.
Šakalienė: Bez kobiet albo pustki, albo „importowani” żołnierze
Podczas piątkowej konferencji prasowej w Sejmie minister Šakalienė podkreśliła, że bez większego udziału kobiet Litwa może stanąć przed koniecznością „importowania żołnierzy” w przyszłości. Dziś kobiety stanowią około 10% litewskich sił zbrojnych, co odpowiada średniej NATO. Dla porównania – w 2023 roku w armii ukraińskiej służyło już 60 tys. kobiet.
Minister przywołała przykład Szwecji, która od 2018 roku przywróciła obowiązkową służbę wojskową zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. Tamten model zwiększył gotowość bojową armii i pozytywnie wpłynął na wizerunek wojska w społeczeństwie.
– Obecność kobiet w armii zwiększa zaufanie społeczne i poczucie utożsamienia się z systemem obronnym kraju – zaznaczyła Šakalienė.
Mieszane zespoły to lepsze decyzje?
Minister odniosła się również do badań, które wskazują, że zespoły złożone z kobiet i mężczyzn w armii podejmują skuteczniejsze decyzje strategiczne. Zwróciła uwagę na ich wyższą empatię i lepszą komunikację, co w praktyce przekłada się na lepsze funkcjonowanie jednostek wojskowych.
Reforma armii: więcej żołnierzy, nowych jednostek i kadetów
Na początku czerwca Sejm przyjął zmiany w strukturze wojska. W planach jest utworzenie nowych jednostek, zmiana nazw obecnych oraz zwiększenie liczby żołnierzy zawodowych, rezerwistów i ochotników. Docelowo do 2038 roku litewskie siły zbrojne mają liczyć:
- 20 tys. żołnierzy zawodowych,
- 6,8 tys. ochotników,
- 600 kadetów.
Reforma zakłada również wzrost liczby wyższych oficerów, w tym generałów i admirałów.