
14 kwietnia 2017 r. w Smoleńsku ma odbyć się konferencja „Rosja – Polska kluczowe momenty w historii” – pisze wp.pl.
Do informacji dotarł korespondent RMF FM w Moskwie. Z jego wiadomości wynika, że podczas konferencji mają zostać opublikowane nazwiska Niemców, którzy rzekomo kierowali egzekucją polskich oficerów.
Jednym z organizatorów konferencji jest prokremlowski publicysta Siergiej Strygin, który od lat udowadnia, że polskich oficerów w Katyniu zamordowali Niemcy.
Na konferencji ma zostać poruszony tzw. wątek ukraiński. „W rozstrzeliwaniu polskich oficerów brali udział Ukraińcy. Niemcy specjalnie ich zaangażowali, żeby wbić klin, nie tylko pomiędzy Polaków i Rosjan, ale także Ukraińców. Etniczni Ukraińcy brali udział w zamordowaniu części polskich oficerów. Oni naciskali na spust“ – twierdzi Strygin.
Organizatorzy zapewniają, że zaproszenia na konferencję zostały wysłane do przedstawicieli Polonii, oraz polskiego konsula w Smoleńsku.
Wiosną 1940 r. na mocy decyzji najwyższych władz ZSRR rozstrzelano, co najmniej 21 768 obywateli Polski, w tym ponad 10 tys. oficerów wojska i policji. Egzekucji ofiar, uznanych za „wrogów władzy sowieckiej” i zabijanych strzałami w tył głowy z broni krótkiej, dokonała radziecka policja polityczna NKWD. W latach 1940–1990 władze ZSRR zaprzeczały swojej odpowiedzialności za zbrodnię katyńską, lecz 13 kwietnia 1990 roku oficjalnie przyznały, że była to „jedna z ciężkich zbrodni stalinizmu”.