,,Jeżeli finansowanie zatrzyma się w granicach 2 proc. PKB, nie udźwigniemy obowiązku zasadniczej służby wojskowej. To byłby za duży ciężar” – powiedział we środę dziennikarzom Karoblis.
Rząd Sauliusa Skvernelisa miał ocenić w tym roku możliwość wprowadzenia powszechnego obowiązku zasadniej służby wojskowej.
Litwa dopiero w następnym roku osiągnie pułap 2 proc. PKB na obronność, natomiast część polityków ma wątpliwości czy koszty na obronność należy zwiększać.
Karoblis jest zdania, że budżet na obronność należy zwiększać, ze względu na sąsiedztwo Rosji.
W następnym roku budżet na obronność wyniesie 873 mln euro. ,,To jest minimum. Musimy dążyć, aby finansowanie było większe” – twierdzi minister.
Litwa pobór do wojska przywróciła w 2015 roku na okres pięciu lat w związku z niebezpieczeństwem w regionie. Szkolenia młodych mężczyzn odbywają się przez dziewięć miesięcy. W ciągu pięciu lat zamierza się przeszkolić około 17 tys. osób, tworząc rezerwą wojskową, która zaspokoiłaby potrzeby w 75-90 proc.
Obowiązkowy pobór do wojska został zlikwidowany w 2008 roku.